Menu

Charyzmat

„Bóg jest miłością” (1 J 4,8)
„Umiłowani,, jeśli Bóg tak nas umiłował,
to i my winniśmy się wzajemnie miłować”(1 J 4,11)

Charyzmat, którym pragniemy się kierować wywodzi się ze słów św. Jana: Bóg jest miłością (1J 4,8). Tę prawdę głęboko odczuwała i żyła nią Sługa Boża Matka Ludwika Małgorzata Claret de la Touche (1868-1915), inspiratorka ruchu duchowego pod nazwą „Dzieło Miłości Nieskończonej” (Opera dell’Amore Infinito), do którego należy nasz Instytut.
Możemy ją również syntetycznie określić słowami Jezusa do Matki Ludwiki Małgorzaty: „odnowić świat przez MIŁOŚĆ” i pomagać kapłanom być „siewcami miłości”.

  • Najpierw wiara w to, że Bóg jest MIŁOŚCIĄ, że każdego stworzył z miłości i do miłości, że ja także jestem kochana Miłością Nieskończoną.
    Świadomość, że jesteśmy kochane przez Boga od zawsze, za darmo, takie, jakie jesteśmy, bez żadnej własnej zasługi, naznacza i głęboko przemienia nasze życie.
  • „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał,
    aby każdy kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”(J 3,16).
  • Odkrycie tej Miłości budzić będzie w nas, Misjonarkach, coraz głębszą wiarę i pewność, że Bóg pierwszy nas umiłował (1J 4,19 )i „że z tej miłości płynie wszelka łaska i miłość” (MLM- Pisma Matki Ludwiki Małgorzaty Claret de la Touche).
    „Wiara, że Bóg istnieje jest wielką pewnością, ale wierzyć, że Bóg kocha nas osobiście – jest nieskończoną słodyczą. Każda z nas chciałaby móc powtórzyć: „Uwierzyłam w Miłość, która pociesza, wspiera; uwierzyłam w Miłość, która kruszy, miażdży, ogałaca… Mój Boże, wierzę w Twoją Miłość i pragnę zawsze wierzyć w nią; w każdym cierpieniu, które ześlesz na mnie, w każdym krzyżu jaki nałożysz na moje ramiona, w odmówieniu mi pomocy, pomimo zabranego dobra; wierzyć będę w Twoją Miłość” (MLM; Konstytucje § 6).
  • Wierzyć – to zdać się na tę Miłość „Czy można bowiem obawiać się Tego, kogo się kocha?
    Wobec Miłości nie popada się w lęk, lecz się ufa” (Diario intimo MLM).
  • Wierzyć w miłość – to każdego dnia uczyć się w szkole Maryi tej trudnej sztuki.Dlatego w naszej codziennej modlitwie do Matki Bożej wołamy:

O Maryjo, nasza Matko i Królowo, Tobie powierzamy nasze powołanie.
Spraw, aby każda z nas, tak jak Ty, mogła uwierzyć Miłości,
odpowiedzieć na Miłość, być jej świadkiem i przepowiadać ją braciom.

Świadomość, że jesteśmy kochane przez Boga głęboko przemienia nasze życie.

Pomagać kapłanom. To druga cecha charakterystyczna naszego świadectwa. Dlaczego?

  • Ponieważ kapłan jest głównym i najbardziej kompetentnym „siewcą miłości”, posłanym, aby przywracać wzrok miłości i miłosierdzia, które Bóg ma dla całego świata.
  • Gdyż jest to charyzmat, który przekazała nam Matka Ludwika… „Kapłan jest drugim moim Ja. Kocham go, ale potrzeba jest, aby był święty (…) Serce mojego kapłana ma być płonącym płomieniem, który zapala i oczyszcza. Jeśli Mój kapłan pragnie poznać bogactwa miłości, które moje Serce zawiera dla niego, niech przychodzi do Mnie, niech czerpie z mojego Serca i niech się napełnia miłością aż do przelewania się i do wylania jej na świat!”…
    Chcę, aby moi kapłani byli SIEWCAMI MIŁOŚCI. (6 -25 czerwca 1902 MLM).

Spojrzenie w przeszłość z wdzięcznością. Każdy instytut jest owocem bogatej historii charyzmatycznej. U jego początków obecne jest działanie Boga… Niezbędne jest opowiedzenie swojej historii, aby zachować żywą tożsamość,jak również umocnić jedność…
/papież Franciszek, List apostolski z okazji Roku Życia Konsekrowanego/